Duma, ekscytacja, rozbawienie. Bez emocji nasze życie byłoby jałowe, ale czy tylko o to chodzi? W tym wpisie zastanowimy się, po co jeszcze są emocje. Znajomość ogólnych przyczyn konkretnych grup emocji jest potrzebna w zrozumieniu płynącej z nich informacji.
Emocje to nie tylko stan ducha
Przede wszystkim pod wpływem bodźca wyzwalającego w nas reakcję, nasze ciało przygotowuje się do działania. Rodzaj powstającej emocji zależy od kontekstu, o którym więcej przeczytasz w poprzednim tekście Kontekst emocji. Z pewnością pamiętasz różne sygnały pojawiające się ze strony ciała w silnych emocjach. Wiele osób kojarzy ciało z emocjami, dopiero gdy są już bardzo silne, przykładowo ból brzucha przed egzaminem, zaciśnięte pięści u kogoś wściekłego czy skuloną sylwetkę osoby pogrążonej w żałobie. To bardzo mocne, intensywne cielesne reakcje. Zdecydowanie rzadziej zwracamy uwagę na niuanse. Ten moment, kiedy zaczynamy szybciej mówić albo ton naszego głosu staje się cichszy. W rzeczywistości te dyskretne zmiany w naszym ciele to konkretne informacje.
Emocje to również drogowskaz
- do przodu
- do tyłu
- w bok
- w górę
- w dół
- do pozostania w miejscu
Obserwuj ruch ciała, nazwiesz emocje
Radość
Właściwie cała grupa emocji radosnych, dodaje człowiekowi chęci do działania. Może to być konkretna czynność, może to też być uczenie się czegoś, czytanie z zaciekawieniem. Tak naprawdę, jak coś nas ekscytuje, to nie potrzebujemy zachęty, by zacząć, „jakoś tak samo to wychodzi”.
Naturalnie podążamy za bodźcem. Sięgamy, zatrzymujemy się wyczekując, czyli utrzymując napięcie, powtarzamy ruch. Każdy z nas potrafiłby przytoczyć przykłady takich aktywności, które sprawiają mu przyjemność, a przez innych są określane mianem nudnych. Niektórzy potrafią bardzo długo kopać w ogródku i choć czują znużenie, zmęczenie fizyczne to mówią „to sama przyjemność”, nie zniechęcają się.
Złość
„Silna grupa pod wezwaniem złości” daje przypływ siły, naturalnie pomocny w przeciwstawieniu się. Ma niestety najgorszą sławę, jest niedoceniane, budzące obawę, często tłumione, kojarzone z przemocą, krzywdą drugiej osoby. Stoję, nie ruszam się, jestem w gotowości do obrony, by móc w każdej chwili wykonać ruch do przodu. Wzmaga się moja zdolność obserwacji otoczenia. Ciało jest zmobilizowane do użycia siły, silniejszego, nieco bardziej zamaszystego ruchu. To nie znaczy, że będę atakować. Obserwując jednak, że moje mięśnie, stają się dyskretnie bardziej napięte, stopy mocniej przylegają do podłoża, czuję w sobie rosnącą siłę (choćby „tyci, tyci”), mogę wywnioskować, że pojawia się we mnie sprzeciw, czyli złość.
Lęk
Grupa stanów emocjonalnych określanych jako lęk, strach może przejawiać się jako bardzo zróżnicowane symptomy w ciele. Tu napiszę jedynie o uczuciu strachu, które występuje zaraz po zadziałaniu bodźca. Inaczej możemy napisać, że jest to uczucie przestrachu. Jak bodziec jest wyraźny, duży, przykładowo huk, to całe ciało się kuli, zmniejsza, zaciska, chowa w sobie.
A mały przestrach, taki wywołany dajmy na to własną myślą?
Taki odpowiednio będzie się przejawiał jedynie mało widocznym ruchem ramion, pochyleniem sylwetki, opuszczeniem głowy. Lęk pozwala nam się schować, wycofać z działania, które jest potencjalnie zagrażające. Jednocześnie jest związany ze wzbudzeniem, by w dogodnym momencie móc uciec. Dlatego właśnie pojawia się w nasileniu lęku przyspieszenie bicia serca, krótszy, przyspieszony oddech. Identyczne symptomy są podczas wysiłku cardio.
Wstręt
Wstręt, odraza, czasem ktoś powie „aż mnie odrzuca”. Po co są emocje takie jak te? Uważa się, że ewolucyjnie wykształciły się, aby uchronić, powstrzymać nas przed pewnymi działaniami, dotykaniem, jedzeniem rzeczy, które mogą szkodzić, być potencjalnie trujące, toksyczne. Odwracam się do tego, co lub kto jest jego wyzwalaczem – „triggerem”. Ciało przez ułamki sekund jakby się skręcało z ruchem w bok lub tył, zwłaszcza głowa. No i ten grymas na twarzy, bardzo charakterystyczny, prawda?
Smutek
Na koniec zostawiłam smutek. Również tym słowem wyrażamy emocje o bardzo różnym natężeniu od rozczarowania do rozpaczy. W smutku opuszczają nas siły, ciało staje się wiotkie, ciężkie, ramiona i głowa opadają. Zatrzymuje się, przestaje kierować tak silnie uwagę na świat. Przeżywam stratę, dociera do mnie, że coś się skończyło, kogoś, czegoś nie ma. Smutek czujemy również, gdy dochodzi do nas, że coś się nie wydarzy. Nic już nie można zrobić, by wrócić do poprzedniego stanu rzeczy.
Na zakończenie
Wiem, że ta odpowiedź na pytanie „po co są emocje?” pewnie jest dla Ciebie niewystarczająca. Właściwie to nawet mam nadzieję, że czujesz niedosyt i będziesz chcieć jeszcze zgłębiać temat.
Praktyka samoświadomości
Wiedza o sobie jest pierwszym czynnikiem, który pozwala w ogóle myśleć o zmianie. Jednak dopiero zastosowanie tej wiedzy w praktyce umożliwia dokonanie zmiany. Poniżej znajdziesz pytania, które mogą być pomocne w wykorzystaniu informacji z powyższego tekstu w Twojej codzienności.
Rozsiądź się wygodnie i częstuj do woli materiałami.
Wnikliwa obserwacja ciała jest drogą
do zrozumienia emocji.
Małgorzata Tomaszewska
Korzystanie z prezentowanych materiałów nie zastąpi konsultacji z lekarzem, nie służy leczeniu czy diagnozowaniu.