Jak tam Twoja bezstronność?

Jak tam u Ciebie? Czyją stronę bierzesz w sporach? Zapewne wiesz, że są osoby, które potrafią wytłumaczyć samego diabła. Czasem ktoś stoi obok i wręcz nie może tego słuchać.

Czy zdarza Ci się, że nadmiernie tłumaczysz ludzi, którzy to wykorzystują?

Jeśli tak, to na początek proponuje Ci bezstronność.
 

Bezstronność – definicja

Według Wielkiego słownika języka polskiego:

bezstronnie oznacza „w sposób świadczący o tym, że ktoś przedstawia lub ocenia coś zgodnie z faktami, nie opowiadając się po żadnej ze stron zajmujących różne stanowiska”.

Bezstronność w praktyce

W praktyce bezstronność przykładowo oznacza to, że możesz przestać:

  • umniejszać swoje potrzeby,
  • tłumaczyć innych na swoją niekorzyść,
  • przestać unieważniać swoje zdanie.

Bezstronność może być pierwszym krokiem do stania przy sobie. Dopiero potem można dążyć do traktowania Siebie priorytetowo.

Przykładowe sytuacje

„Szefie ona się spóźniła, bo ma bardzo daleko” – Godzinę później Ona wchodzi po raz kolejny opóźniona do biura w nienagannym make-up i stylizacji. Co gorsza, nawet jej powieka nie drgnie, że ślęczysz za nią nad raportem.
Albo w pracy kolega mówi: „ty możesz zostać dłużej w pracy, bo przecież nie masz dzieci” – wzdychasz jedynie z ciężarem, spuszczasz głowę i przyznajesz: „no tak”.
Dajmy jeszcze jeden przykład, mama mówi: „daj im to, oni są tacy biedni, takie nieszczęście ich w życiu spotkało” – a to nieszczęście było 25 lat temu i nie ma nic wspólnego z teraźniejszą sytuacją.

Nie zrozum mnie źle. Jestem za pomaganiem i wspieraniem.

Mówię jedynie o sytuacjach w których:

  • czujesz wewnątrz sprzeciw, ale milczysz,
  • przedkładasz inne osoby, ponad siebie i to nie w sytuacji zagrożenia życia,
  • masz łatwość do nadmiernego tłumaczenia ludzi,
  • inni wykorzystują twoje dobre serce,
  • po czasie pozostajesz z żalem,
  • stopniowo pojawia się poczucie krzywdy.

Wtedy po prostu rozważ czy jesteś w stanie:

  • usłyszeć i potraktować poważnie swoje zdanie,
  • uniknąć rezygnacji ze swoich ważnych potrzeb,
  • bezstronnie ocenić sytuację.

Przykładowo możesz powiedzieć:
Do spóźnialskiej koleżanki: „szef prosił pilnie o ten raport, który masz zrobić”.
W pracy: „pracuję do 17:00, jeśli mam zostawać to rozumiem, że w ramach nadgodzin. Dziś jednak nie mogę zostać dłużej w pracy”.
W rodzinnej rozmowie: „Chcę to zostawić, to dla mnie ważne. Rozumiem, że był czas, kiedy było im bardzo trudno”.

Pamiętaj, że zachowując bezstronność, nie krzywdzisz nikogo.

Zapraszam Cię do zastanowienia się nad tym. Pozwól sobie na chwilę refleksji.

Czyją stronę bierzesz w sporach?

Zadaj sobie to pytanie i usłysz swoja odpowiedź.

MO

Życzę Ci odwagi

Małgorzata Tomaszewska

Korzystanie z prezentowanych materiałów nie zastąpi konsultacji z lekarzem, nie służy leczeniu czy diagnozowaniu.

Zachowanie pod wpływem emocji
Zainteresowanie sobą, praktykujesz?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zamknij Koszyk
Zamknij
Zamknij
Categories